W piątek rano do Portu Gdańsk wpłynęło 11 okrętów NATO należących do Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 (ang. SNMCMG-1).
Głównym zadaniem okrętów patrolujących morze w ramach operacji Baltic Sentry jest zabezpieczenie kluczowych elementów infrastruktury krytycznej znajdującej się na dnie Morza Bałtyckiego.
Okręty z Belgii, Estonii, Holandii, Litwy, Łotwy, Niemiec oraz Szwecji zacumowały przy nabrzeżu Obrońców Westerplatte Portu Gdańsk w celu uzupełnienia zapasów.
Jednostki przywitał por. Daniel Drewniak, oficer łącznikowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Okrętem dowodzenia jest niemiecki FGS Mosel (A512) - okręt zaopatrzeniowy klasy Elbe. To jednocześnie największy okręt (dł. 100,55 m, sz. 15.40 m) spośród wszystkich 11 jednostek jakie zacumowały dzisiaj w gdańskim porcie. Pozostałe okręty mają od 47 do 60 metrów. Do jego zadań należy wsparcie innych jednostek z dala od ich portów macierzystych, zwiększając ich autonomiczność. Służy do transportu paliwa, prowiantu, amunicję i innych materiałów, a także zapewnia usługi medyczne.
To kolejna w tym roku wizyta okretów NATO w gdańskim porcie. W lutym przez kilka dni przy nabrzeżu Kpt. Ziółkowskiego w Nowym Porcie cumowała niemiecka korweta Magdeburg oraz niderlandzka fregata rakietowa HNLMS Tromp (F 803). Oba okręty także wchodzą w skład Stałego Zespołu Sił Morskich NATO Grupa 1 i biorą udział w operacji Baltic Sentry.
LEW, Fot. Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl
Chodzi o słowa „na Skwerze Kościuszki”.
Trzeba było napisać Pomorskiego.
Czy nabrzeże może być na ulicy zwanej skwerem Kościuszki?
Nabrzeże to jest częścią Mola Południowego, na którym w całości jest ulica zwana „aleja Jana Pawła II”, a nie skwer Kościuszki.
Drugi błąd. Skwer pisze się od małej litery, bo nie jest to nazwa własna tej ulicy.
A że inni piszą Skwer od dużej litery, to nie znaczy, że trzeba „papugować”.
Z poważaniem
Szczepan Górzyński z Gdyni
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.