HMS Prince of Wales, który w styczniu 2021 roku przejął rolę okrętu dowodzenia morskimi siłami odpowiedzi NATO, miał przepłynąć Ocean Atlantycki i wziąć udział w amerykańskiej misji. Plany te pokrzyżowała jednak awaria, która wystąpiła zaraz po wypłynięciu z portu w Portsmouth.
HMS Prince of Wales w sobotę, 27 sierpnia opuścił bazę w Portsmouth i udał się w rejs do Ameryki Północnej. Celem były czteromiesięczne ćwiczenia brytyjskiej marynarki wojennej z amerykańskim i kanadyjskim wojskiem. Po przepłynięciu około 20 kilometrów okręt utknął jednak w okolicach wyspy Wight, a przyczyną była usterka układu napędowego.
Prowadzimy dochodzenie w sprawie problemu mechanicznego – informuje Royal Navy.
Lotniskowiec spędzi teraz kilka dni na kotwicowisku i przejdzie niezbędne naprawy, które umożliwią mu dalszą podróż.
HMS Prince of Wales, okręt typu „Queen Elizabeth” został wcielony do służby 10 grudnia 2019 roku, po ponad ośmiu latach budowy przez brytyjską stocznię Babckock Marine w Rosyth z udziałem kooperantów w innych częściach Wielkiej Brytanii. Także z udziałem Polaków zatrudnionych w stoczniach, a nawet polskich firm - podwykonawców. Jednostka, o wyporności pełnej 65 000 ton, z załogą liczącą 1450 osób, w trybie uderzeniowym może pomieścić na swych pokładach do 35 myśliwców F-35 i 4 wielozadaniowe śmigłowce Merlin.
AL, z mediów
Fot.: Royal Navy
USD
EUR
CHF
GBP