Fregata oparta na typie F-100 uzbrojona w amerykański system obrony powietrznej Aegis to propozycja hiszpańskiej stoczni Navantia zaprezentowana w programie Miecznik.
Hiszpanie podkreślili, że jako jedyni zostali zakwalifikowani w programie Miecznik do dalszego postępowania zarówno jako potencjalny dostawca platformy okrętu, jak i systemu zarządzania walką (CMS). Powołując się na swoje doświadczenia z podobnych programów w Australii i Turcji, zadeklarowali transfer technologii do polskiego przemysłu stoczniowego, a także gotowość współpracy przy innych projektach morskich, np. budowy okrętu podwodnego dla Polski.
Czytaj także:
Chcemy współpracować z Polską, aby kraj mógł w sposób niezależny rozwijać swój potencjał. Jesteśmy w pełni zaangażowani w spełnienie wymagań Polski, chcemy także przekazać umiejętności i technologię oraz skupić się na rozwoju lokalnego przemysłu – zapewnił prezes Navantii Ricardo Dominguez Garcia-Baquero. - Nasza oferta w pełni odpowiada wymogom postawionym w programie Miecznik – dodał.
Podkreślił, że choć firma proponuje zarówno platformę okrętu, jak i system obrony powietrznej Aegis, to jest w stanie zintegrować dowolny system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy wybrany przez Polskę z opracowanym przez Navantię systemem zarządzania walką.
Hiszpanie zapewnili, że fregata F-100 to konstrukcja już będąca w służbie sił morskich Hiszpanii, Norwegii i Australii; a hiszpańska oferta uzbrojenia okrętu dla Polski ma wsparcie producenta systemu Aegis – koncernu Lockheed Martin. Przyznali zarazem, że w razie wyboru tego systemu, konieczne byłoby zawarcie polsko-amerykańksiej umowy.
Dominguez zapewnił, że projekt będący podstawą oferty dla Polski "to najnowocześniejsza fregata o dużych możliwościach", a ostatni egzemplarz został dostarczony w 2020 roku do Australii.
Przedstawiciele Navantii zaznaczyli, że ich propozycja przewiduje transfer technologii i wiedzy na podstawie modelu wypracowanego we współpracy z rządami Australii i Turcji. Jak powiedzieli, Navantia oferuje ponad sto kursów, na miejscu w Polsce byliby przedstawiciele firmy, która wspomogłaby PGZ i lokalny przemysł we wczesnych fazach projektowania. Zadeklarowali transfer kompetencji obejmujący inżynierię, integrację systemów bojowych, budowę okrętów i zarządzanie programami obronnymi, a także kooperację z innymi branżami współpracującymi przy programie fregat dla Polski.
Jesteśmy w pełni zaangażowani w transfer technologii. Zrealizowaliśmy poprzednie programy w innych krajach z sukcesem i jesteśmy w pełni zaangażowani w dostarczanie naszych rozwiązań na czas, a także pomoc w rozwoju lokalnego ekosystemu przemysłowego – zapewnił Dominguez.
Hiszpanie zadeklarowali także, że mogą dostarczyć technologie do budowy okrętów z żądanym przez Polskę układem napędowym.
W poniedziałek konsorcjum PGZ-Miecznik przekazało Inspektoratowi Uzbrojenia MON przemysłowe studium wykonalności zawierające m.in. trzy projekty koncepcyjne platform okrętowych wraz z propozycjami możliwych konfiguracji zintegrowanego systemu walki.
Propozycje zintegrowanego systemu walki konsorcjum PGZ-Miecznik przygotowało w trzech wariantach: minimalnym – spełniającym wymagania i mieszczącym się w przewidzianym na projekt budżecie, optymalnym – wykraczającym poza wymagania brzegowe, również mieszczącym się w widełkach finansowych programu - oraz maksymalnym – zawierającym szereg propozycji opcjonalnych, wykraczających poza zakładany przez zamawiającego budżet.
Program Miecznik przewiduje pozyskanie trzech nowoczesnych fregat, które mają zwiększyć zdolności Marynarki Wojennej RP, pozwalając na wypełnianie takich zadań jak np. zabezpieczenia szlaków żeglugowych i infrastruktury energetycznej, a także udział w operacjach sojuszniczych.
Pod koniec lipca Inspektorat Uzbrojenia MON i konsorcjum PGZ-Miecznik zawarły umowę dotyczącą przyszłego kontraktu na te okręty. Konsorcjum otrzymało zadanie opracowania trzech projektów koncepcyjnych, z których ma zostać wybrany wariant do dalszych prac. Zainteresowanie dostawą platformy, która ma być podstawą polskiej fregaty, wyraziły Thyssenkrupp Marine Systems z Niemiec, Navantia i Babcock z Wielkiej Brytanii.
Potencjalni dostawcy zintegrowanego systemu zarządzania walką dla fregat to Thales, Navantia, Leonardo i Saab.
Współpracę przemysłową w programie Miecznik zadeklarowała też izraelska firma Rafael, proponująca uzbrojenie polskich fregat w system C-Dome – morską wersję Iron Dome – niezależnie od wybranego przez Polskę systemu zarządzania walką.
Według założeń system obrony powietrznej fregat powinien być zintegrowany z systemem obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew.
W listopadzie ministrowie obrony Polski i Wielkiej Brytanii podpisali porozumienie o współpracy przy programie Narew. Jako efektory da tego systemu brytyjski oddział europejskiej grupy MBDA oferuje pociski CAMM.
Pierwszy okręt ma zostać zbudowany do czerwca 2028 r., drugi do 2033, trzeci nie później niż w sierpniu 2034 r.
autor: Jakub Borowski