Z całą pewnością terminy, które zostały wyznaczone, są wciąż możliwe do zrealizowania i do połowy roku może być podpisana umowa z wykonawcą na budowę fregaty - powiedział w poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak.
Minister pytany był w poniedziałek w Polsat News o to, że kilka miesięcy temu ogłosił, że do połowy roku zostanie zawarta umowa na okręty i czy został już wybrany partner.
"Partner jest jeszcze nie wybrany. Te działania podjął PGZ czyli Polska Grupa Zbrojeniowa. Wszystko jest przygotowane do tego, żeby znaleźć najlepszą formułę" - odpowiedział Błaszczak.
Jak podkreślił, najważniejsze, że jest zabezpieczenie finansowe tego rodzaju inwestycji. Bo jest to inwestycja w budowę fregaty, a więc dużego okrętu o dużej sile bojowej. Chodzi o to, żeby ten okręt odstraszał ewentualnego agresora. Ze względu na epidemię musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość - powiedział szef MON.
Z całą pewnością - dodał - "te terminy, które zostały wyznaczone, są wciąż możliwe do zrealizowania". Czyli do połowy roku może być podpisana umowa z wykonawcą na budowę fregaty - oświadczył minister.
O tym, że spośród dużych przedsięwzięć modernizacji Marynarki Wojennej w pierwszej kolejności zostanie zamówiony nowy okręt obrony wybrzeża, szef MON poinformował w lutym. Podkreślił, że finansowanie jest zapewnione; wyraził przekonanie, że rodzimy przemysł jest w stanie zbudować tego typu jednostki. Zakup okrętów obrony wybrzeża, zbudowanych przez polski przemysł, został zapisany w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2021-2035 w programie Miecznik. Taką kolejność programów modernizacyjnych resort uzasadnił koniecznymi "korektami w kwestii ceny i czasu realizacji" zakupu używanych okrętów podwodnych od Szwecji jako rozwiązania pomostowego do czasu wprowadzenia nowych jednostek.
Na konieczność zakupu okrętów obrony wybrzeża wielkości fregaty wskazywało prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Ilustracja poglądowa (projekt: Remontowa Marine Design & Consulting)
Silniki od momentu montażu do startu będą miały 15 lat jak Gawronie.
Ja budowałem 3 corwety wielozadaniowe w Holandii dla Maroka i naprawne grupa Damen zrobiła piekne okręty i czas budowy był imponujący
Już 12 lat pracuje dla różnych stoczni DAMEN można się od nich wiele nauczyć
Dogodzi Wam ktoś? Może choć pozwólcie się temu pomysłowi samoistnie wywalić...
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.