Na Morzu Czerwonym, u wybrzeży Erytrei, zaatakowano statek towarowy należący do irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej - poinformowała we wtorek saudyjska telewizja Al-Arabija opierając się na źródłach. Dodano, że do ataku nikt się nie przyznał.
Agencja Reutera przekazała, że nie jest w stanie sprawdzić tych doniesień, nie uzyskała również na ten temat komentarza ze strony władz irańskich.
Portal Times of Israel informuje na podstawie mediów arabskojęzycznych, że statek Saviz został ostrzelany rakietami w pobliżu Jemenu, a jednostka była w istocie okrętem szpiegowskim Strażników Rewolucji pływającym pod przykrywką statku handlowego.
Według raportu dziennika "Wall Street Journal" z połowy marca w ciągu kilku ostatnich lat Izrael przeprowadził co najmniej 12 ataków na irańskie statki zmierzające do Syrii; transportowano nimi głównie ropę naftową. Izrael uważa, że zyski ze sprzedaży tego surowca mogą być przeznaczane na finansowanie ekstremistów na Bliskim Wschodzie.
Jak przypomina Reuters siły izraelskie wielokrotnie atakowały też powiązaną z Iranem infrastrukturę wojskową w Syrii, nie zawsze publicznie to potwierdzając.
Pod koniec lutego doszło do wybuchu na izraelskim statku transportowym w Zatoce Omańskiej. Władze Izraela uznały wówczas, że była to irańska operacja. Wcześniej również rząd USA oskarżał Iran o atakowanie statków w tym regionie.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.