Trwają próby obciążeniowe mostu pontonowego. Do tej pory na tymczasowej przeprawie ułożono 160 metrów rurociągu, którym ścieki zostaną przesłane do "Czajki". Równolegle MPWiK pracuje nad instalacją pomp - poinformowała w piątek rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka.
Przeprawę na Wiśle ustawiło w środę wojsko nieopodal mostu Marii Skłodowskiej-Curie. W czwartek od rana pracownicy Uponor firmy budującej na zlecenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji tymczasowy bypass, układali na moście wielkich rozmiarów rolki.
W piątek rano ratusz poinformował, że ekipy Uponor i MPWiK ułożyły dotąd 2800 metrów rurociągu awaryjnego.
Także na moście pontonowym, na którym są już dwie nitki, po 80 metrów każda - podano na oficjalnym profil miasta stołecznego Warszawy na Twitterze.
Rzeczniczka ratusza poinformowała natomiast, że trwają próby obciążeniowe mostu.
W środę po południu wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński wyraził przekonanie, że w ciągu dwóch tygodni zacznie się "tłoczenie" ścieków bypassem.
Czytaj także:
Most pontonowy połączył oba brzegi Wisły
Błaszczak: 10 września most pontonowy na Wiśle będzie gotowy do użytkowania
Żołnierze wojsk inżynieryjnych zaczęli budowę przeprawy przez Wisłę we wtorek. W akcję zaangażowanych było 200 żołnierzy. Most pontonowy połączył dwa brzegi Wisły w środę, ale saperzy pracują dalej. Muszą zabezpieczyć przeprawę. Nad jej utrzymaniem będzie czuwa 50 saperów.
Wojsko zakłada, że most będzie można użytkować do końca listopada. Jeżeli jednak zajdzie taka potrzeba, i warunki będą sprzyjające, to saperzy mogą go utrzymać dłużej.
Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia. Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.
Autorka: Agnieszka Ziemska