W Rosji przetestowano hipersoniczny pocisk przeciwokrętowy Cyrkon, po raz pierwszy wystrzeliwując go z okrętu; próba odbyła się pod koniec stycznia br. na Morzu Barentsa - przekazały w czwartek agencji TASS źródła w Północno-Zachodnim Okręgu Wojskowym Rosji.
Rozmówcy agencji powiedzieli, że pocisk wystrzelony został z fregaty Admirał Gorszkow z Morza Barentsa do celu naziemnego na poligonie na północnym Uralu. Zasięg lotu pocisku przekroczył 500 km.
Cyrkon jest hipersonicznym pociskiem manewrującym. Prezydent Władimir Putin wymieniał go wśród perspektywnicznych rosyjskich rodzajów uzbrojenia, określając jego prędkość na ok. 9 machów, a zasięg na ponad 1000 km. Cyrkon wystrzeliwany z okrętów (również podwodnych) będzie zdolny do rażenia celów naziemnych i lądowych. Według mediów rosyjskich pocisk jest testowany od 2011 roku.
Eksperci wojskowi w komentarzach prasowych sugerowali, że Cyrkon stanie się jednym z narzędzi "powstrzymywania", po które Rosja może sięgnąć, jeśli USA rozmieszczą pociski rakietowe w Europie. Ekspert wojskowy Wsiewołod Chmyrow mówił w zeszłym roku agencji RIA Nowosti, że Rosja mogłaby rozmieścić Cyrkony na swoich okrętach podwodnych znajdujących się w zachodniej części Atlantyku i wschodniej części Oceanu Spokojnego. Komentatorzy wyrażali opinię, że pocisk będzie praktycznie nieosiągalny dla systemów obrony przeciwrakietowej.
Z Moskwy Anna Wróbel
Czytaj także:
Rosja: Nord Stream 2 powstanie na przełomie 2020 i 2021 roku
Rosja zaprzecza, że jej okręt niebezpiecznie zbliżył się okrętu USA