Włochy przyjmą jednego z 47 migrantów, którzy w czwartek zeszli na ląd na Sycylii ze statku organizacji pozarządowej - ogłosił szef MSW Matteo Salvini. Rząd otworzył port dla statku dopiero wtedy, gdy sześć krajów UE zadeklarowało gotowość przyjęcia migrantów.
W wywiadzie telewizyjnym wicepremier Salvini zapytany o to, ilu migrantów ze statku Sea Watch 3 przyjmą Włochy, odparł: "Weźmiemy jednego". Odnosząc się do zakończenia kryzysu wokół statku po 13 dniach, minister spraw wewnętrznych dodał: "Jestem zadowolony, problem rozwiązany, misja spełniona; stanowcza linia przekonała Europę". Matteo Salvini poinformował również: "Pracujemy nad tym, aby definitywnie rozwiązać problem, zamykając włoskie wody terytorialne przed niechcianymi statkami, takimi jak te organizacji pozarządowych".
Włoski rząd Ligi i Ruchu Pięciu Gwiazd zamknął w zeszłym roku porty dla statków NGO, zarzucając im to, że ich misja ratowania migrantów na morzu jest wspieraniem ich przemytu.
47 migrantów ze statku niemieckiej organizacji pozarządowej pływającego pod banderą Holandii zeszło na ląd w czwartek w Katanii na Sycylii. Opuścili pokład po prawie dwóch tygodniach kryzysu wokół jednostki. Rząd Włoch domagał się rozdziału migrantów wśród krajów UE. Statek został wpuszczony, gdy gotowość przyjęcia migrantów zadeklarowały Niemcy, Luksemburg, Francja, Portugalia, Hiszpania i Malta. Również Włochy wyraziły taki zamiar. Wśród migrantów jest 15 nieletnich; pochodzą z Senegalu, Sudanu i Gwinei Bissau - podały włoskie media.
Z Rzymu Sylwia Wysocka