Litwa wyraziła gotowość przyjęcia pięciu uchodźców ze statku organizacji pozarządowej Sea Watch, który w czwartek został wpuszczony do portu w Katanii na Sycylii. „Uzgodniliśmy, że możemy przyjąć nie więcej niż pięciu emigrantów, którzy spełnią nasze wymagania” - powiedział w czwartek dziennikarzom minister spraw wewnętrznych Litwy Eimutis Misiunas.
Minister wskazał, że jego kraj przyjmie uchodźców, którym jeszcze we Włoszech zostanie przyznana ochrona międzynarodowa i którzy zostaną sprawdzeni pod względem bezpieczeństwa. Kontrolę przeprowadzą litewscy specjaliści, którzy w najbliższym czasie udadzą się do Włoch. „Na Litwę nie trafią uchodźcy ekonomiczni” - wskazał szef MSW. Minister Misiunas zaznaczył, że „dzieląc się ciężarem migracyjnym, Litwa demonstruje solidarność z Unią Europejską”.
W porcie w Katanii na Sycylii ze statku organizacji pozarządowej Sea Watch w czwartek na ląd zeszło 47 migrantów uratowanych na morzu. Opuścili pokład po 13 dniach kryzysu wokół statku, którego nie chciał przyjąć rząd Włoch. Domagał się rozdziału migrantów wśród krajów UE.
Włoski rząd otworzył port dla statku, pływającego pod banderą Holandii, dopiero wtedy, gdy sześć krajów Unii zadeklarowało zamiar przyjęcia migrantów. Gotowość taką wyraziły: Niemcy, Luksemburg, Francja, Portugalia, Hiszpania, Malta. Również Włochy przyjmą małą grupę.
Z Wilna Aleksandra Akińczo
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.