Porty, logistyka

Przedstawiciele Portu Gdynia i International Container Terminal Services Inc., czyli właściciela BCT podpisali w poniedziałek umowę na 30-letnią dzierżawę 660 tys. m2 oraz prowadzenie przeładunków kontenerowych przy nabrzeżu Helskim

W poniedziałek na terenie gdyńskiego portu została podpisana umowa na dzierżawę terenów oraz prowadzenie przeładunków kontenerowych przy nabrzeżu Helskim.

Umowa została zawarta na 30 lat między Portem Gdynia a filipińskim International Container Terminal Services Inc., czyli właściciela BCT (Baltic Container Terminal), który od 20 lat dzierżawi ten teren i zajmuje się przeładunkiem kontenerów.

Prezes Portu Gdynia Jacek Sadaj podkreślił, że "20 lat mija z końcem maja przyszłego roku, dlatego zarząd portu podjął się działań mających na celu wyłonienie nowego dzierżawcy na maksymalny okres, czyli na 30 lat".

W połowie sierpnia ub. r. Zarząd Morskiego Portu Gdynia ogłosił przetarg na dzierżawę terenów o powierzchni 660 tys. m kw. na terminal przeładunkowy kontenerów oraz elementów morskich farm wiatrowych, powiększając teren obecnie zajmowany przez BCT o prawie jedną trzecią.

Sadaj podkreślił, że będą to place o powierzchni ok. 9 ha, "po zachodniej części od estakady Kwiatkowskiego, które port oddał do użytku w ubiegłym roku".

Prezes gdyńskiego portu zaznaczył, że BCT, dzięki długiej umowie dzierżawy, będzie mógł zainwestować w odpowiedni sprzęt służący do rozładunku.

Dzięki temu raty przeładunkowe będą odpowiednio wysokie, a terminal kontenerowy w Gdyni stanie się jednym z dominujących terminali na morzu Bałtyckim - ocenił.

Przeznaczeniem terminalu będzie obrót portowo-morski ładunków drobnicowych ze szczególnym uwzględnieniem przeładunku i składowania kontenerów, prowadzenia Tymczasowego Terminalu Instalacyjnego (TTI) morskich farm wiatrowych, tj. rozładunku, składowania, wstępnego montażu oraz załadunku komponentów morskich turbin wiatrowych do montażu.

Obecny na uroczystości podpisania umowy wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zaznaczył, że "BCT świetnie realizuje swoje zadanie" i jest "niezwykle istotnym wsparciem w ramach funkcjonowania portu w Gdyni".

Przypomniał również, że BCT odgrywa ważną rolę w obszarze militarnym. "Ta współpraca układa się bardzo dobrze".

Od 2018 roku w terminalu kontenerowym w Gdyni przeładowywany jest amerykański sprzęt wojskowy, który następnie jest przewożony pociągami i ciężarówkami m.in. do polskich baz wojskowych.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała przypomniał, że BCT był pierwszym terminalem w gdyńskim porcie prowadzonym w nowej formule.

Po stronie zarządu portu pozostaje własność i infrastruktura na podstawie długoletniej dzierżawy - mówił.

Zaznaczył, że dzięki podpisanej w poniedziałek umowie, "BCT przez kolejne 30 lat będzie mógł inwestować i rozwijać się".

Wskazywał również, że BCT generuje zyski również dla budżetu państwa, a wokół niej pracuje "kilkadziesiąt firm kooperujących", które dają miejsca pracy.

Bardzo dobrze, że takie miejsce będzie mogło się nadal rozwijać, bo mieszkańcy Gdyni i wszyscy Polacy na tym korzystają - tłumaczył Horała.

Prezes Sadaj podkreślił, że w perspektywie 30 lat "umowa może przekroczyć wartość 2 mld złotych".

Wiceminister Gróbarczyk przekonywał, że w polskich portach zauważalny jest znaczący wzrost przeładunków kontenerów.

Polska przekroczyła w ubiegłym roku 3 mln TUE (TUE jest to jednostka pojemności, równa objętości kontenera o długości 20 stóp - przyp. red). To jest ogromny skok, ponieważ w 2009 roku oparci byliśmy w zasadzie tylko na BCT i przeładowaliśmy raptem 600 tys. TUE - mówił.

Dodał, że na tym przykładzie widać progres.

Nie zatrzymamy się na tym - zapewnił Gróbarczyk.

autor: Piotr Mirowicz

Fot.: Tadeusz Urbaniak / Port Gdynia SA

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0491 4.1309
EUR 4.2097 4.2947
CHF 4.5098 4.601
GBP 5.0936 5.1966

Newsletter